piątek, 19 października 2007

Naród złodziei

Polski naród jest zbieraniną bezmózgich cepów, tępaków, kosmopolitów i złodziei. Złodziej nigdy nie wybierze jako swego reprezentanta kogoś, kto walczy ze złodziejstwem, jest to proste jak kij od szczotki. Chce kraść i wyzyskiwać więc wybierze zawsze kogoś, kto mu to właśnie zagwarantuje. Już Niemcy, których osobiście nie lubię (zbyt delikatnie powiedziane, biorąc pod uwagę trzykrotny wyrok śmierci wydany przez nich zaocznie na mego dziadka – powstańca śląskiego) mówili o Polakach jako o narodzie bandytów (banditen folk). Tylko, że wtedy sytuacja była o niebo lepsza niż dziś, po okupacji bolszewickiej, w której chamstwo i prostactwo wyniesione zostało na piedestał jak nigdy dotąd i okupuje do dzisiaj wszystkie dziedziny życia społecznego a często i gospodarczego.


Brak komentarzy: